Forum Vampire Diaries & The Originals |
![]() | Lokalizacja: Forum > Spekulacje > S3 - potencjalna fabuła, nowe postacie |
o - (0 sekund temu) | |
Adria Pierwotny ![]() Posty: 1322 Dołączył(a): Litry krwi: 1450 ![]() | Zapraszam do dyskusji. Kim jest Detektyw Ameba i czego chce? Jak długo Hejli będzie sikać pod drzewem? Czy Freya będzie grzeczną siostrą? Co z Daviną i jej potęgą?![]() R.I.P. TYLER LOCKWOOD ![]() |
o - (0 sekund temu) | |
mrs_mikaelson Barbie ![]() Posty: 99 Dołączył(a): Litry krwi: 1005 ![]() | Mam nadzieję, że Kłin zostanie w postaci tego zapchlonego wilka jak najdłużej. Wtedy odzyskałabym wiarę, że S3 będzie tym najlepszym. Wyobraźcie sobie cały sezon bez Hejli. *.* To byłby cud. Freya pewnie będzie chciała zastąpić Rebekę, natomiast Davina znajdzie sobie sojuszników, żeby pomogli jej zabić Mikaelsonów. Przypuszczam, że dadzą dużo nowych postaci, nic nie wnoszących do serialu, żeby później je uśmiercić. Nie przewiduję nic ciekawego i nieoczekiwanego na ten sezon. ![]() <3 NADRIA <3 |
o - (0 sekund temu) | |
hannah Czarownica ![]() Posty: 306 Dołączył(a): Litry krwi: 775 ![]() | marzy mi się kłin na czterech łapach przez cały sezon albo chociaż pół, ale pewnie przywrócą ją do 'normalnej' postaci w pierwszych odcinkach. Elijah będzie się pruł i latał wszędzie, aby tylko ktoś ją odczarował. Davina będzie knuła zemstę, ale znając życie to nic z tego. pewnie trochę poprzeszkadza, ale nic nie ugra. baj baj kolvina. Bex wyjechała, więc pewnie teraz Freya będzie ukochaną siostrą i supernianią dla mirakyl bejbi. jakiejś większej roli dla niej nie widzę, ale może Plec znów nas jakimś świetnym wątkiem zaskoczy. detektywa prędzej czy później uśmiercą. oby prędzej, bo jak mam oglądać policyjne najazdy na chatę Klausa w celu zaciągnięcia go na przesłuchanie (albo przeszukania) to ja dziękuję, postoję. Tristan, którego główną cechą jest biseksualność pewnie wskoczy Joshowi do łóżka, a w międzyczasie zaliczy jakąś laskę, bo przecież jest bi i przecież będzie drama. a ten nowy pan abra kadabra to nie wiem, może dla Davinki? żeby mogła się pocieszyć po Kolu. ogólnie myślę, że te sezon nie będzie jakiś specjalny ani przełomowy. ![]() ![]() |
o - (0 sekund temu) | |
Staar_Way Świeżak ![]() Posty: 46 Dołączył(a): Litry krwi: 455 | Po pierwsze ten sezon to będzie zdecydowanie dno, albo i może głębiej, A bynajmniej to można wywnioskować ze spojlerów itp.... Srejli aka nasza kłin niech dalej szczy pod drzewa nie potrzebna mi jej gęba w serialu(jak i reszty nowych z resztą..) Zapewne większości się to nie spodoba, ale mogli by tego hipokrytę aka Elajża zamknąć w pudle do końca serialu. Rebekah nie ma, więc teraz ta całą Freya będzie najukochańszą siostrzyczką i super nianią dla bachora -.- Obiło mi się o oczy, że mają być retrosy z Kolem, więc to powinno nam wystarczyć, bo ja zdecydowanie nie mam ochoty na oglądanie Koleviny. A co do reszty chorej ferajny, nie mam o nich zdania bo mnie tak szczerze nie obchodzi co oni będą robić w tym serialu.... |
o - (0 sekund temu) | |
Adria Pierwotny ![]() Posty: 1322 Dołączył(a): Litry krwi: 1450 ![]() | ja tam też jestem za zamknięciem Elijaha. Tak mu się podobało w XIX wieku, że Kol jest w pudle, niech sam posmakuje przyjemności przeleżenia wiek w trumnie. Zresztą, dla niego to lepsze niż związek z psią Kłin. ![]() R.I.P. TYLER LOCKWOOD ![]() |
o - (0 sekund temu) | |
syl Hybryda ![]() Posty: 283 Dołączył(a): Litry krwi: 2595 ![]() | a ja myżle ze Hejli bedzie z Kalusikiem i bedzie wielkie love na koniec sezonu, zdrobią sobie drugiego Nopa, pierwszy wydorośleje, wylaszczy i spuści łomot wiedzmom a Davina bedzie z Elim Fraya z Cami umrą a Beczka bedzie z tym czarownikiem Vincentem tak nam dopomóż Pelc, Ament ![]() KILL HER AND THE BABY, WHY SHOULD I CARE?! |
o - (0 sekund temu) | |
Staar_Way Świeżak ![]() Posty: 46 Dołączył(a): Litry krwi: 455 | Buhhhahahahhaha. To moja pierwsza reakcja. Elajża i wiek? Jak dla mnie dla niego to stanowczo za mało, jak już wcześniej pisałam powinien poleżeć w niej do końca serialu i pojawiać się tylko w retrosach, w których nie jest skończonym durniem i idiotą. Jak wyobrażacie sobie retrosy z Kolem? Jak myślicie pokarzą nam kilku sekundowe ujęcia w trumnie? Bo w końcu to najciekawsze co mu się przydarzyło podczas jego tysiącletniego życia. Jakby Cami zdechła już w pierwszym odcinku to by było świetne, a za sobą mogłaby pociągnąć Freje. Zdecydowanie. Nołp też by mogła sobie umrzyć, ale no gdzie mirakól bejbi? |
o - (0 sekund temu) | |
WikLOVEwampires Świeżak ![]() Posty: 100 Dołączył(a): Litry krwi: 980 | A ja myślę, że to będzie świetny sezon. Nie mogę doczekać się retrosów PRAWDZIWYCH Mikaelsonów. Znów zobaczymy Finna, którego ja ubóstwiam mimo, że tak mało o nim wiemy. Cieszę się też na sceny Elijaha i Klausa (lubię kiedy walczą, są pokłóceni, mają ochotę się pozabijać, obwiniają się wzajemnie) uważam, że takie negatywne odczucia w ich wykonaniu są najlepsze, pokazują dramaturgię tej rodziny. Pokazują nam jak 1000 lat bezużytecznej egzystencji wyniszcza psychicznie. Ale się rozpisałam... :D Freya mnie jakoś nie obchodzi bo nie czuję żadnego głębszego zainteresowania ta postacią. I nie chcę żeby na siłę robili z niej drugą Rebekę. Co do nowych twarzy to ja uważam, że to jest strzał w 10. Zawsze się zastanawiałam, kogo i dlaczego pierwotni zdecydowali się przemieć jako pierwszych. Tylko jedno mnie zastanawia, czy Sage nie powinna pojawić się w tych retrospekcjach? Przecież Finn przemienił chyba tylko ją i pochodziła z Mistic Falls więc teoretycznie powinna ona być w grupie second oldest??? Sama opowiadała Damon'owi, że Klaus i Rebekah się z nią nie liczyli i traktowali jak wiejską dziewkę, więc Finn musiał ją przemienić jak jeszcze nie wyjechali z ziemi vikingów... nie ogarniam tego. Jestem też zaintrygowana wątkiem Daviny, bo nie oszukujmy się jest ona roztargnioną, rozwydrzoną małolatą i nie ma żadnego potencjału przywódczego. Więc jestem ciekawa jak ktoś taki poradzi sobie z władaniem 7 sabatmi, przepełnionymi dojrzałymi czarownicami. Czy Davina dobrze wykorzysta zdobytą moc, czy wogóle będzie umiała ją wykorzystać. Nie mogę się doczekać aż to zobacże. Skoro mowa o żądzeniu i Davinie to od razu myślę o Marcelu. Nie moge sie doczekać, żeby zobaczyć jak znów walczy o swoje miasto, swoją armię, Był świetnym królem -sprawiedliwym, rozsądnym, ale też wrażliwym. Miał w sobie coś takiego co sprawiało, że ludzie byli mu lojalni i w niego wierzyli, coś czego Klaus nigdy nie miał i czego zazdrościł AMrcelowi, czyli zrozumienie, oczywiście Marcel wzudzał strach wiedź i swoich wampirów, ale każda jego furia była uzasadniona. Żeby nie było... nie hejtuję Klausa, bo uwielbiam tą jego zszarganą psychikę, niezrozumienie, zatracenie, paranoję, ale ktos taki mimo, że jest bardzo silny nie powinien dowodzić ludźmi bo i tak na końcu wybierze ratowanie siebie a nie ich... Nie pisz posta pod postem! - Adria |
|
|