Forum Vampire Diaries & The Originals |
![]() | Lokalizacja: Forum > Sezon 8 > 8.15- ''We're Planning a June Wedding'' |
3 marzec 2017 o 22:23:23 - (1993 dni temu) | |
Annie1602 Doppelganger ![]() Posty: 243 Dołączył(a): 2 paź 2014 Litry krwi: 29625 ![]() | Komentarze po obejrzeniu odcinka. Zapraszamy ![]() ![]() |
4 marzec 2017 o 14:58:36 - (1992 dni temu) | |
dejmyn Świeżak ![]() Posty: 136 Dołączył(a): 3 paź 2014 Litry krwi: 980 | Ślub mimo że przyspieszony znacznie był idealny. Przez większość odcinka obawiałam się że faktycznie Katherine będzie w ciele Kelly, ale całe szczęście tak się nie stało. Nie wiem sama czy tą postacią która tak się przewijała w tle była cały czas Vicki czy Kat również... mam ogromną nadzieję że w finale zobaczymy Ninę w roli Eleny i Kat, zakrzyczałabym się ze szczęścia. Bonnie i dziewczynkom udało się wyjść cało z domu dzięki magii oraz oczywiście przy pomocy Enzo <3 Sceny Damona i Caroline były świetne, uwielbiam fakt, że teraz są najlepszymi przyjaciółmi i rodziną jakkolwiek by tego nie nazwać. Vicki nigdy nie byłaś zbyt mądra, ale teraz Twoja głupota osiągnęła apogeum... Bardzo ciekawa jestem finału, ostatni odcinek... czy Mystic Falls spłonie, czy zobaczymy Katherine, czy Damon i Elena wreszcie będą szczęśliwi i najważniejsze pytanie kto zginie? |
4 marzec 2017 o 18:48:35 - (1992 dni temu) | |
patixx Świeżak ![]() Posty: 153 Dołączył(a): 23 kwi 2016 Litry krwi: 1450 | Piękny odcinek aaaaaaaaa Ale co teraz koniec był szokiem ale nic mi nie powiedział ... |
5 marzec 2017 o 10:00:38 - (1991 dni temu) | |
_Ianowa_ Rada Nieumarłych ![]() Posty: 447 Dołączył(a): 2 lis 2014 Litry krwi: 605 ![]() | Masakra, jakoś nie widzę by w 40 minut zamknąć w doobry sposób tyle wątków. Paranoja jakaś. Damon był genialny. hahaha. mimo gorszych momentów jak każdy, to zdecydowanie najlepsza postać. Jak bawi się czaszką Kath, odprowadza Stefana, czy rozmawia z Caroline, świetne sceny. Bardzo chce dla Niego happy endu z Eleną. Myślę, że mimo wszystko to jedna z najpiękniejszych miłości serialowych, chce zobaczyć ich razem ;< Super Kelly się pojawiła i rzygała cały odcinek. Ciekawe po co, bez sensu. i Jeszcze Vicki. porażka, niepotrzebne. Ślub Steroline, hm całkiem okej. Sztuczny był, bo był. ale nic więcej zarzucić nie mogę. Wstawka tańca Bonnie z Enzo, ich sceny. Piękne. Kat wygląda prześlicznie, i świetnie gra. Należą jej sie brawa. &dejmyn- myśle, że Bonnie. W sumie upadła na końcu, to by wyjaśniało powrót Eleny. Poza tym jeśli mowa o jednak dobrym zakończeniu dla postaci Bonnnie, gdzieś coś takiego czytałam, może chodzi, o to że będzie z Enzo? nie w piekle, a tym jej wymiarze który stworzyła? ![]() ![]() |
5 marzec 2017 o 13:17:31 - (1991 dni temu) | |
crazolka Czarownica ![]() Posty: 125 Dołączył(a): 18 kwi 2016 Litry krwi: 80 ![]() | *Damon w scenie z kośćmi Kath rozwalił system XD *Damon i Caro w scenie w której się upijali mieli więcej chemii niż Steroline kiedykolwiek ,co jest dość przerażające. *Ogólnie przez pierwszą połowę odcinka Caroline jakoś bardzo mnie ,o dziwo ,nie wkurzała. Później było już tylko gorzej. *Ślub Steroida był po prostu straszny ,degustujący i sztuczny. Nie mogłam wytrzymać ,więc co chwilę przerywałam i znajdowałam sobie jakieś zajęcia ,byle tylko nie oglądać. No ,ale w końcu się przemogłam i obejrzałam. Tyle ,że przez cały czas darłam się do Stefana: ,,Uciekaj!''. *Gdy tylko zostało wypowiedziane imię Valerie poczułam ukłucie w sercu. Byli tak świetną parą i... chlip ,chlip. *Przemowa Alarica mnie wzruszyła. Chyba jestem zbyt uczuciowa ,no ,ale cóż. *Sceny Bonenza bardzo mnie wzruszyły. Ten taniec sprawił ,że jednocześnie miałam banana na twarzy i łzy w oczach. I te ich rozmowa w płomieniach. *Zastanawiam się czy Bonnie umarła naprawdę. Wszystko wskazuję na to ,że tak ,skoro Elka wraca w następnym odcinku. Wiem ,że teraz pewnie będzie szczęśliwa razem z Enzo w jej wymiarze ,ale i tak mi się smutno zrobiło. *Serio ,Vicki? ![]() ,,That kind of love never dies'' DEFAN STELENA&KLAROLINE&BONENZO |
5 marzec 2017 o 17:47:00 - (1991 dni temu) | |
Damian1286 Świeżak ![]() Posty: 3 Dołączył(a): 13 kwi 2015 Litry krwi: 460 | Ten sezon to jest masakra.. Matka szMatta wraca, zabija i rzyga cały odcinek, a Vicki ukochana siostrzyczka zabije swojego braciszka przez spalenie Mystic Falls... Jasne. BULLSHIT. Wątek Bonnie jest chyba najlepszy, jakoś trzyma się to kupy. Jedynie co mnie niesamowicie WKU... to to, że robią z niej słabiutką czarownice i nie może odzyskać swoich mocy, a była jedną z najpotężniejszych, no jprdl.. |
6 marzec 2017 o 10:25:42 - (1990 dni temu) | |
_Ianowa_ Rada Nieumarłych ![]() Posty: 447 Dołączył(a): 2 lis 2014 Litry krwi: 605 ![]() | NIkt nie robi z niej słabej. To właśnie jej wielka siła i determinacja sprawiają, że ma kontakt z Enzo, i dlatego stworzyła wymiar w którym pewnie z nim będzie. :D![]() ![]() |
6 marzec 2017 o 23:17:28 - (1990 dni temu) | |
Damian1286 Świeżak ![]() Posty: 3 Dołączył(a): 13 kwi 2015 Litry krwi: 460 | Chodzi o samą moc. I chodziło mi nie tylko o ten sezon. Przykładowo Bonnie próbująca obronić Jo przez matka Salvatorów. Porażka. Mam nadzieję, że w finale ją docenią. |
|
|