Forum Vampire Diaries & The Originals |
![]() | Lokalizacja: Forum > Sezon 7 > 7.06 - Best Served Cold |
o - (0 sekund temu) | |
Life_Sucks Wampir ![]() Posty: 3802 Dołączył(a): Litry krwi: 23755 ![]() | Zapraszam do dyskusji. Jakie macie wrażenia po obejrzeniu odcinka? ![]() ![]() czasem alergiczne powikłania, innym razem oklaski bakteryjnie zakatarzonych |
o - (0 sekund temu) | |
ange31 Potępiony ![]() Posty: 653 Dołączył(a): Litry krwi: 1420 ![]() | @adrianakaterina to chyba ja coś przekręciłam, ale chodziło mi ogólnie o to, że narzeczony Caroline zadzwonił do tego studia i poinformował, że muszą wracać do MF - o ile dobrze pamiętam, a przecież Damon zjawił się u Ricka później. Wydawał się tą wizytą zdziwiony i chyba właśnie wtedy podjął decyzję w sprawie wyjazdu. Ale może to ja pokręciłam. Mniejsza z tym. Mi się to i tak kupy nie trzyma. Nie ma to jak związek dla dobra dzieci. Chociaż i tak mam jeszcze nadzieję, że to jedna wielka pomyłka. ![]() ![]() |
o - (0 sekund temu) | |
hopeless_penguin Świeżak ![]() Posty: 44 Dołączył(a): Litry krwi: 335 ![]() | @agne31 TVD i coś się kupy nie trzyma? Nowośc ;DDD Ja już nawet nie zwracam uwagi na jakieś niezgodności XDDD![]() ![]() |
o - (0 sekund temu) | |
ange31 Potępiony ![]() Posty: 653 Dołączył(a): Litry krwi: 1420 ![]() | Staram się nie zwracać uwagi, ale już taka jestem, że lubię dopracowane szczegóły. Ehh. Do końca pozostanę optymistką w temacie narzeczonego blondyny.![]() ![]() |
o - (0 sekund temu) | |
_Ianowa_ Rada Nieumarłych ![]() Posty: 447 Dołączył(a): Litry krwi: 605 ![]() | Dobra odcinek nie był zły sam w Sobie, nawet ciekawy, znalazłabym kilka plusów. Ale ten absurd z dziećmi w Caroline przysłonił wszystko :D nie lubię takich głupich, cudownych pomysłów, za chwilę ten serial będzie o samych czarach. Defan !!! chyba najlepsze w odcinku. Ich rozmowa była szczera, strasznie lubię ich w takich scenach. Tylko to, że tak łatwo dali się Julianowi trochę śmieszne. Ale i tak sto razy na tak i więcej defanowskich scen. Bonnie&Enzo- nie będę się powtarzać, że im kibicuję, i pomysł na paring mi się naprawdę podoba. Mają potencjał. Plus urocza scena z krawatem <3 aktualnie chyba jedyna interesująca mnie para w VD ;) Rick, no trochę smutne. Cóż. Niegdyś bardzo gościa lubiłam. Matt, buahhaha co on jeszcze robi w tym serialu? :D Jej jak dobrze, że to nie Jego dali dla Bonnity, a takie spekulacje też czytałam :D Caroline przeleciała wszystkich facetów z ich paczki to i z Rickiem muszą jej spiknąć, obrzydliwe. ![]() ![]() |
o - (0 sekund temu) | |
WikLOVEwampires Świeżak ![]() Posty: 100 Dołączył(a): Litry krwi: 980 | Odcinek nie był zły, po pierwszych 20 minutach (sama nie wierzę, że to piszę) myślałam, że nawet będzie lepszy niż TO, ale kiedy okazało się, że dzieci są w Caroline to byłam tak zdezorientowana, że nawet nie potrafię określić swojego oburzenia tym zje********** pomysłem, przepraszam, ale muszę jakoś wyrazić swój sprzeciw! ;D Plusiki: - Damon - Mój miszcz!!!! Wygrywa samą mimiką, a kiedy zaczyna mówić to już wgl! Najlepsza rzecz jaką Nina zrobiła dla Iana to usunięcie Eleny z serialu, tak żeby Damon mógł być prawdziwym Damonem (Teraz jedyne co mi pozostało to czekać aż pojawi się jakaś laska w typie Sage/Rose i sprawi, że Damon będzie chciał trochę po grzeszyć (if you know what I mean) :3 - Defan był bardzo przyjemny (świetnie patrzyło się na braci Salvatore w starym wydaniu) W nich jest światło, w nich jest siła, w nich jest chemia, w nich jest wszystko to co powinno być! - Jestem tez zadowolona z Juliena, uważam, że ma potencjał na fajną postać, jest taki dość skomplikowany, trochę paranoiczny, trochę dziwny! Z jednej strony mnie przeraża, ale z drugiej interesuje! - Na koniec zostawię sobie Bonenzo, które ostatnio jest moim ulubionym shipem w tym serialu. Świetna scena z krawatem (troszkę mi to przypominało scenę Nate'a i Sereny na białym przyjęciu w 'Plotkarze') Naprawdę para z potencjałem! Minusy: - Nienawidzę Nory i Mary-Louise! to są takie dwie irytujące szkarady, które myślą, że są badgirls a tak naprawdę ich poziom debilizmu przewyższa nawet poziom debilizmu Lily - Ja nie ogarniam Lily, ja jej po prostu nie jestem w stanie zrozumieć! Najpierw nienawidzi swoich synów, bo ich ojciec był dla niej złym mężem, potem niszczy ich miasto, kiedy oni próbują walczyć o to co należy do niech, zabijając jednego z jej 'synów' ta wielce się obraża, jest zdruzgotana, zrozpaczona bla bla bla, następnie nawiązuje pewnego rodzaju nić porozumienia ze Stefkiem bo ten uczy ją jeździć samochodem i na koniec jakby nigdy nic zapomina o tym, że Damon jej nienawidzi, że zabił jej Malcolma i próbował razem ze Stefkiem zabić 'miłość jej życia' i chce być dobrą mamusią! Nie... dziękuję... ja postoję! O co jej chodzi, do czego ona dąży, co jest celem jej egzystencji? Po co ona jest w tym serialu! Jak ja jej nienawidzę!!!!!! - Nie będę już się denerwować i oszczędzę sobie lawiny hejtu pisząc jedynie, że największym minusem tego odcinka jest Caroline i jej, to znaczy nie jej dzieci (chyba nie musze tłumaczyć dlaczego) ;D |
o - (0 sekund temu) | |
dejmyn Świeżak ![]() Posty: 136 Dołączył(a): Litry krwi: 980 | Odcinek sam w sobie był bardzo dobry. Julian walczący z Beau wydawał się przeszczęśliwy i beztroski a wręcz sprawiał wrażenie sympatycznego, ale jednak Kamień Feniksa robi swoje i widać że mu odwala, nie żeby wcześniej był do rany przyłóż bo doskonale wiemy jak brutalny potrafił być. Bonnie i Enzo razem na przyjęciu, mają potencjał, ale cały czas się zastanawiam jak doszło do tego że są razem, widać że Enzo się podoba Bonnie po jej minie zwłaszcza :D Caroline narzeczoną Alarica?!! Bardziej beznadziejnego paringu nie mogli stworzyć, Bonnie i Enzo to przy nich paring stulecia. Ciekawe kto ją zauroczył albo zastraszył, żeby mówiła takie rzeczy w telewizji... co by nie mówić widać, że spełniło się jej marzenie o zostaniu dziennikarką. Naprawdę coraz częściej się zastanawiam co ta Julie ćpa i czekam na to z kim sparują drzewo na którym Care uprawiała sex z Klausem bo tylko tego brakuje jeszcze do kompletu. No i oczywiście kit tygodnia dzieci Jo i Alarica w Caroline?????? I co najlepsze żaden wampir nie usłyszał bicia dwóch serduszek... a jak Hayley była w ciąży to Klaus usłyszał od razu... fakt hybryda no ale ludzie zlitujcie się, większej głupoty i bardziej niedorzecznej nie dało się wykombinować, ale takie rzeczy tylko Julie... Zastanawia mnie kim są Ci ludzie zauroczeni w szkole i kto ich zauroczył... Płaczący Alaric... moje kruche serce tego nie wytrzymało i płakałam razem z nim :( tak mi go szkoda, jedyne pocieszenie w tym to fakt, że jego dzieci żyją. Defan jak ja uwielbiam ich razem, kłócą się, ale zawsze prędzej czy później dochodzą do porozumienia i to w nich kocham. Ciekawe jak planują zabić Juliana skoro Lily i cała rodzinka rzucą na niego jakieś zaklęcie czy coś... Czekam na kolejne odcinki z niecierpliwością. |
o - (0 sekund temu) | |
Tomcat Świeżak ![]() Posty: 3 Dołączył(a): Litry krwi: 310 | mam pytanie kiedy wróci Elena może ktoś wie .czy ją zdjeli na stałe ??????? chyba nie zabili takiej miłości |