Forum Vampire Diaries & The Originals |
![]() | Lokalizacja: Forum > Sezon 4 > Najlepszy odcinek 4 sezonu |
o - (0 sekund temu) | |
Delena@love Świeżak ![]() Posty: 87 Dołączył(a): Litry krwi: 980 | Mi trudno stwierdzić ale 4.22 i Eleny "ale ja nie żałuję że się w tobie zakochałam Kocham cię Damon" cudowne i Rick i Damon "zdobyłeś dziewczynę. Cudowne i oczywiście 4.09 kiedy Elena i Damon są razem i ona go przekonuje że to najbardziej pewna rzeczywiście w jej życiu słodkie <3 |
o - (0 sekund temu) | |
Adria Pierwotny ![]() Posty: 1322 Dołączył(a): Litry krwi: 1450 ![]() | Nie lubię S4 i trudno mi przypomnieć sobie naprawdę dobry odcinek - bo każdy miał jakąś wadę. Np. cudowny wg mnie 4x18 (elejah <3) zawierał Klaroline w dużych ilościach. To samo z 4x13 i 4x14. Chyba zdecyduję się na 4x08 - defan, flashbacki, married!DE rano, Elena, Caro i Bonnie upijające się w wannie Damona... minusem był sam fakt, że wtedy pierwszy raz usłyszeliśmy o NOLA w tym uniwersum, ale cóż. ![]() R.I.P. TYLER LOCKWOOD ![]() |
o - (0 sekund temu) | |
Bexy Barbie ![]() Posty: 150 Dołączył(a): Litry krwi: 730 ![]() | 4x23 - na drugim miejscu mój ulubiony finał, no i najlepszy odcinek s4. Właściwie wszystko mi się w nim podobało - pocałunek KC i przepiękne "otwarte" zakończenie tego wątku, prawdziwy pocałunek Deleny i wybór Eleny, Stefan topiący się w sejfie, Kennett (<333), Mabekah, Vaughn, Rick, Klusek, nawet Lexi nie była najgorsza. ![]() ![]() endgame: klaroline & delena |
o - (0 sekund temu) | |
Rosemarie Świeżak ![]() Posty: 16 Dołączył(a): Litry krwi: 880 | 4x23. Na drugim miejscu mój ulubiony finał, a ogólnie lubię finały, więc ten odcinek zdecydowanie był najlepszy w s4. Bardzo mi się podobało pomyślne dla DE zakończenie sezonu, piękna scena, kiedy Elena wreszcie otwarcie wyznała swoje uczucie, bez żadnej otoczki sire-bond itp. Po prostu pięknie, ślicznie, cudnie. <3 Dalej - podobał mi się Kennett, no i w ogóle obecność Kola (i to tego normalnego, a nie tej komedii w TO - z całą miłością do Sharmana), Mabekah, do której się nawet wtedy przekonałam, chociaż nigdy nie byłam i nie jestem shipperką, Vaughn, Klusek zabijający czapką, Stefan w sejfie, Kaśka, która skończyła jako człowiek i tak dalej, i tak dalej. ;) |
o - (0 sekund temu) | |
turlamsie Świeżak ![]() Posty: 4 Dołączył(a): Litry krwi: 980 | 4x18-powrót katherine :D pierwotni,było dość bojowo :) |
o - (0 sekund temu) | |
_Ianowa_ Rada Nieumarłych ![]() Posty: 447 Dołączył(a): Litry krwi: 605 ![]() | Nie wiem czy w tak dobrym sezonie da się wyróżnić jeden odcinek ;)![]() ![]() |
o - (0 sekund temu) | |
sonelia08 Świeżak ![]() Posty: 1 Dołączył(a): Litry krwi: 460 | według mnie najcudowniejszy był 10 odcinek. Gdy bardzo zaiskrzyło pomiędzy Damonem i Eleną |
o - (0 sekund temu) | |
flyhigh123 Świeżak ![]() Posty: 230 Dołączył(a): Litry krwi: 990 ![]() | Z czwartym sezonem ja generalnie mam spory problem, bo tam się chyba praktycznie przez długi czas nic nie działo. Dla mnie ten sezon zaczął się w momencie śmierci Jera i tego, gdy Elena wyłączyła człowieczeństwo - od tej chwili zawiązała się wreszcie jakaś akcja, ale nie wiem, czy mogłabym wyróżnić z tego okresu jakiś chociaż jeden odcinek, który szczególnie zapadł mi w pamięć. Ale! Odcinkiem, który zapadł mi w pamięć najbardziej jest ten z retrospekcjami do lat 40, czyli 4x08 (pozdrawiam Adrię :D). Świetny Defan, fajna realizacja, za mundurem panny sznurem, wiadomo. Jeszcze jakby nie było tam Lexi to byłabym zachwycona, ale ta idiotka wszystko musiała zepsuć. No i drugim odcinkiem, który dobrze pamiętam jest ten ze spaleniem domu. Tam też była bardzo dobra Defanowa scena (jestem trochę spaczona), ale generalnie cały epizod skradła Nina i jej rewelacyjna gra aktorska. Ten moment, gdy wyłączała uczucia był świetny. W ogóle wszyscy wtedy bardzo dobrze zagrali i się wczuli. Jednak jeśli mam wybierać, który był najlepszy, to chyba 4x08 jednak ;) (Na dziś, kiedyś jak obejrzę ten sezon jeszcze raz to może zmienię zdanie.) ![]() ![]() "Don't you worry, brother - our bond is unbreakable" |