Forum Vampire Diaries & The Originals |
![]() | Lokalizacja: Forum > Sezon 2 > 2 x 18 - Night Has A Thousand Eyes |
o - (0 sekund temu) | |
Kama Pierwotny ![]() Posty: 635 Dołączył(a): Litry krwi: 5980 ![]() | Opinie, wrażenia i ocena odcinka :)![]() ![]() |
o - (0 sekund temu) | |
syl Hybryda ![]() Posty: 283 Dołączył(a): Litry krwi: 2595 ![]() | odcinek 10/10 Przede wszystkim dzięki scenom Klausa i Majkiego, zajeb...z nich para popaprańców, szkoda że tak szybko Klauso nie wyrobił i go zabił-chociaz sie nie dziwie po takim wyznaniu Majkiego- że nie trawił Kalusa od zawsze, nawet jak nie wiedział że to nie jego syn. No Majki jak to dopier... no to nic tylko kołek sie należał. Jeszcze do Fray powiedział ze ją kocha, no świętego by wpienił a Klausio swiety nie jest -wiadomo :P Ale od początku; Hejli-moja kochana debilka sezonu, poszłą na spacerek z męzusiem i Nopem na miacho i Dahlia ich dorwała przez jakieś zjawy-a ta zdziwiona; Znów Klaus musiał interweniowac, bo nawet Bagniaka Dahlai opętała już :) A kolejna scena jak Hejli dostaje operdol przy wystkich za łażenie po mieście-hehhe Klaus wykłada jak durnej -co to jest k... forteca-i że polega to na tym żę sie siedzi w środku a nie łazi gdzie bądz:) heheh i the best od Klaus- sugetia że on da Hejli odpowiednio długą smycz żeby nie polazła za mury :P Super sceny Majki z Klausem i Daviną- mała nie ogarnia jak sie oni mogli dogadac, a idzie im to doskonale jak na ich przesłość to sa zaprzyjaźnieni na maxa -znaczy ze 3 razy gadali i raz zrobili rozpiedol w Kościele :) Nawet Beczka sie zdziwiła ze zamiast sie okłądac po mordach i gadać o bękartach-to umieją normalnie rozmawiac:) Dahlia- silna wiedzma, robi co chce, Faraya sie jej boi to widać i nie ma mocy żeby ja pokonac, wogóle z nią nie walczy nijak tylko robi za przewodnik po zakleciach dla braci i objasnia im co Dahlai wyrabia; nawet nie wiedziała ze Dahali sie z nią połączyła-- taka silna miałą byc ta Fraya a tu taka lipa- no może sie cos zmieni jeszcze. Elijah-jak zwykle naiwny az boli-dba o Fraye i opieprzył Hejli i Beczke ze ja wywaliły z chaty jak sie okazało że Dahlia sie z nią łączy czarami i czerpie z niej moc. Scenki Aiden i Josh- no jak słodko heheh, w łóżeczku; a tu Aiden romansik na boku z Klausem przez telefon-hehe no Aiden to nie jest geniusz jak myslał ze Josh z łazienki przy ich słuchu tego nie usłyszy i do tego jeszcze sam nie wie co chce-albo jest z Bagniakiem albo z Klausem-dupa wołowa a nie lider. Jak mu Klaus obiecał alfowanie to za nim lata a jak nagle Bagniak to samo daje bo chce spierdolic z miasta- to po jego stronie stanie. Bagniak i wielki plan ucieczki-heheh no żenada, to sie nie mogło udac; z zwiastuna widac ze Dahlia zrobi z Hejli przynięte na braci żeby ich skłócić-no sie bedzei działo :) ![]() KILL HER AND THE BABY, WHY SHOULD I CARE?! |
o - (0 sekund temu) | |
Effy Pierwotny ![]() Posty: 88 Dołączył(a): Litry krwi: 815 ![]() | Odcinek 9/10 Bo sceny z Klausem i Mikaelem oglądało mi się bardzo dziwnie... Ocena była by niższa, ale na szczęście ich współpraca skończyła się śmiercią Mikaela i dobrze. Nie wytrzymałabym tego dłużej. Chciałabym oglądać go więcej, ale jak miało iść to w tym kierunku, to dobrze się stało. Mikael nawet nie próbował walczyć, bo wiedział, że jego śmierć jest konieczna aby uratować jedyną osobę, którą kocha- Freyę. Co do Frei, to o ile w ostatnim ocinku była przekonana, że nie uda jej się zdobyć zaufania Klausa, to teraz zakładam, że już go nawet nie chcę. Klaus zrobił sobie kolejnego wroga, bo wszysto zawsze musi być tak jak on chcę. Gdyby nie próbował działać na własną rękę, nadal byli by w posiadaniu broni i to kilku, aby zabić Dhalię. Klaus zaczyna mnie ostatnio bardzo irytować. Mam nadzieję, że to się zmieni do końca sezonu...Choć jedną rzeczą mnie nie zawiódł. Wiedziałam, że nie zostawił pozostłości Kola w MF i wziąłby go nawet jak by miał go zbierać na szufelkę ;p Czyli Kol wróci jako Nate <3 do pełnego szczęścia brakuje mi tylko Claire ;/ ![]() ![]() |
o - (0 sekund temu) | |
syl Hybryda ![]() Posty: 283 Dołączył(a): Litry krwi: 2595 ![]() | Broń na Dahlie mają, stracili ten nóż ale skadniki do zrobienia nowego Klausio załawił-bo są prochy wikinga-bo Majkiego spalił na biegu :), ziemia z Norwegii-pewnie do kwiatów sprowadzają do USA (hehe) a krew Fray-no to sie da z niej wycisną choćby nie chciała :)![]() KILL HER AND THE BABY, WHY SHOULD I CARE?! |
o - (0 sekund temu) | |
dejmyn Świeżak ![]() Posty: 136 Dołączył(a): Litry krwi: 980 | Uwielbiam Aidena i Josha razem ¦ takie słodziaki kochane. Oni naprawdę są tacy naiwni i myśleli że 5 minut i po najpotężniejszej czarownicy jaka istnieje? LOL nic tylko się śmiać. Podobał mi się team Klaus Mikael, szkoda tylko, że później Klaus go zabił... no ale co by nie mówić, nie raz umierał, także to wcale nie oznacza końca. Jackson jest naprawdę prześmieszny również, skoro myślał, że uda im się uciec, ciekawa jestem czy teraz jak Josephine nie żyje to miejsce do którego się udali nadal jest chronione, bo wątpię. Dahlia jest zbyt potężna jak na nich, ale mimo wszystko mam nadzieję, że nie uda jej się zabrać Hope. |
o - (0 sekund temu) | |
brokrens Rada Nieumarłych ![]() Posty: 11 Dołączył(a): Litry krwi: 905 | Klaus powinien zadzwonić do drużyny światłości z MF i Bon Bom powiedziałaby mu jaką moc ma Kai. Wyciągnęliby go i zawieźli do NOLA, a on chwycił by Dhalie za rączkę i gotowe. Po najpotężniejszej czarownicy :D |
o - (0 sekund temu) | |
szulu Nocny Łowca ![]() Posty: 198 Dołączył(a): Litry krwi: 1045 ![]() | Nie złapałby, Dhalia zniknęłaby w ostatniej chwili, tak jak ostatnio. Mogliby Elenę tam ściągnąć, ona by umarła, a drużyna światłości by ją pomściła. Na upartego, Kai mógłby wyssać z krwi pierwotnych magię i ich zabić Posty scalone - Adria. ![]() |
o - (0 sekund temu) | |
Corka_Nocy Pierwotny ![]() Posty: 812 Dołączył(a): Litry krwi: 340 ![]() | Nie ma to jak zacząć od spacerku jakże uroczej familii Kennerów po mieście. "Pani Marshall-Kenner, Panie Kenner" - myślałam, że jebnę. Ta scena nastawiła mnie mega negatywnie do odcinka, ale na szczęście nie było tragedii. Helji - swoją głupotą to przebija nawet Caro. "Zostaw mojego męża w spokoju" (do Frei), a za 5 minut: "była zagrożeniem dla mojej córki" (o Frei) WTF? Najlepsze jak jej Klaus objaśniał co to jest forteca (tak by the way: mógł mówić wolniej, najlepiej sylabizować lub literować poszczególne słowa, bo nie jestem pewna czy rozumiała) albo gdy zaproponował smycz XDD Majki&Klaus - super parka. Kto by pomyślał, że wystarczy tylko znaleźć im osobę, którą oboje chcą zabić żeby się dogadali. Podobały mi się ich sceny, nawet bardzo :D Tylko ta, gdy Klausio zabijał Majkiego... No kuźwa nie było opcji żeby mu się oczy nie zaszkliły. Najlepsza odpowiedź Mikaela "Nie wiem" Już myślałam, że palnie jakąś przemowę w stylu: Tak naprawdę zawsze cię kochałem tylko teog nie okazywałem i takie tam sranie w banie, a tu po prostu "nie wiem" lol W momencie gdy polubiłam Mikaela został zabity. Eh... :| Klaus zapunktował mi jak nic tym, że ma prochy Kola. "wziąłby go nawet jak by miał go zbierać na szufelkę" - Effy, bosko to ujęłaś :D Jest szansa (i to całkiem duża) na Nate'a ^^ Podobało mi się jeszcze, jak Klaus wyraźnie się ożywił, prawie że rozpromienił gdy Freya zaproponowała, że użyje bagniaka do znalezienia Dahli. Pewnie miał nadzieję, że coś pójdzie źle i bagniak nie przeżyje. Tez bym się cieszyła ^^ Dahlia - jak jej nie zepsują (co się zapewne stanie) to ma szansę być dobrym bad-assem. Na razie jestem po jej stronie. Zresztą każdy kto chce zabić/skrzywdzić/wywieźć/cokolwiek innego ZŁEGO zrobić z nołpem ma moje 100% poparcie. Marcela mało było w tym odcinku, tak samo Reb. Aidan taka dupa wołowa, zero charakteru, każdy go prędzej czy później kupi jakimiś obietnicami bez pokrycia. Kompletnie nie widzę go z Joshem, którego nawet lubię. Davina ślicznie wyglądała w tym odcinku. Wkurza mnie tylko, że scenarzyści robią z niej wielce zakochaną w Kolu. Tego swojego poprzedniego kochasia, o ile dobrze pamiętam, nie starała się przywrócić. Problem w tym, że z KaleboKoloSharmanem prezentowała się całkiem, całkiem, ale jeśli wrócić Nate jako Kol to już nie wypali. Trochę za stary dla niej. 10/10 :) ![]() "I know my value. Anyone else's opinion doesn't really matter." |